Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mirosława Lisowskiego, redaktora naczelnego „Wolnej Drogi”, przyjaciela Fundacji Grupy PKP.

miroslaw lisowski

 

„Zmarli przyjaciele nie spoczywają w ziemi, ale żyją w naszych sercach; tak Bóg chciał, abyśmy nigdy nie byli sami”.

 Aleksander Dumas

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mirosława Lisowskiego, redaktora naczelnego „Wolnej Drogi”, przyjaciela Fundacji Grupy PKP. Rodzinie i bliskim przekazujemy serdeczne wyrazy współczucia.

Jednocześnie informujemy, że uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę 11 maja 2024 r., o godzinie 12:00 w kościele pw. Trójcy Świętej w Żmigrodzie, ul. Kościelna 1.

***

Wspominając Mirosława Lisowskiego, zachęcamy do przeczytania kilku słów autorstwa Katarzyny Kucharek, prezes zarządu Fundacji Grupy PKP, które stanowiły wstęp do zbioru felietonów zmarłego.

 

Z TRZECIEJ STRONY A SPRAWY POLSKIE

Są tacy, co mówią: „Poprzedni felieton był lepszy”, albo konstatują, że ktoś się już skończył. Tak o mnie napisał niedawno ktoś, kto się nie skończył z tej prostej przyczyny, że się jeszcze nie zaczął.

Słowa wypowiedziane przez Antoniego Słonimskiego, polskiego poetę, dramatopisarza, ale przede wszystkim felietonistę, wskazują, jak trudną, odpowiedzialną i narażoną na krytykę, a może nawet i ostracyzm ze strony niektórych środowisk, jest działalność publicystyczna. Nie bez powodu przywołuję w tym miejscu postać zasłużonego literata, gdyż to właśnie Antoni Słonimski uważany jest za jednego z mistrzów polskiego felietonu, wzorzec dla kolejnych pokoleń twórców.  

Właśnie te pokolenia twórców były świadkami intensywnych przemian politycznych, społecznych, kulturowych i gospodarczych w naszym kraju. W tym czasie Polska, w wielu przestrzeniach, przeszła przez kilka epok, od momentu umacniania się fundamentów „Solidarności”, jej zmagań z systemem komunistycznym, poprzez dynamiczne zmiany związane z transformacją ustrojową, aż do dziś, gdy żyjemy w wolnym kraju o ugruntowanej pozycji w Europie.

Dlaczego piszę o tych wszystkich zmianach, które w ostatnich dziesięcioleciach zaszły w Polsce? Dlatego, że świadkiem tych wydarzeń był Pan Mirosław Lisowski, najpierw współpracownik, a następnie redaktor naczelny „Wolnej Drogi” – wydawnictwa, które mimo wielu zawirowań społeczno-politycznych trwa na straży prawdy, wolności i troski o tradycję kolejnictwa oraz jakość debaty publicznej.

Nie byłoby to jednak możliwe bez osoby, która kieruje pracami pisma i decyduje o kierunku jego rozwoju. A to dzięki bezkompromisowości i wnikliwości Redaktora Naczelnego w każdym kolejnym numerze „Wolnej Drogi” czytelnicy, rozpoczynając podróż po stronach dwutygodnika, już na samym początku natrafiają na szczególną kolumnę, otwierającą łamy periodyku.

„Z trzeciej strony” – bo tak zatytułowany jest cykl felietonów Pana Mirosława Lisowskiego – to krytyczne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość, spojrzenie wprawnego i doświadczonego publicysty, który przez wszystkie lata swojej działalności pokazał, jakie wartości są dla niego najważniejsze i o jakie wartości walczy swoim słowem. To właśnie z tych tekstów wyłania się obraz człowieka, dla którego sprawy polskie mają najwyższy priorytet.

Ze znaną sobie swadą, humorem, a niekiedy ironią, przedstawia spojrzenie na bieżące sprawy społeczno-polityczne, będące często tłem dla rozważań nad tematyką polskiej kolei, która poddana głębokim procesom reorganizacyjnym musiała na nowo odnaleźć się w dynamicznie przekształcającej się rzeczywistości. Zmiany te zaszły tak daleko, że obecnie możemy mówić o polskiej kolei jako tej, która staje się koleją nowoczesną, coraz bardziej bezpieczną.

Dzięki szerokiemu spektrum tematyki ujmowanej w felietonach, doskonale wypełniają one rolę przewodnika po wciąż zmieniającym się świecie. Anegdoty i cytaty ubarwiają przekaz i podnoszą wartość tekstów. Niezwykle cenne są rozważania poświęcone bieżącym sprawom polityczno-społecznym, gospodarczym, a także kulturalnym, co jest fundamentalne dla prowadzenia uczciwej i nastawionej na dobro Polski debaty publicznej. Ogromnym walorem felietonów jest otwartość na czytelników, nie zawsze związanych z branżą kolejową, ale chcących skonfrontować swoje poglądy na różne sprawy z tym, co wyraża felietonista.

Pod lekką i często żartobliwą formą ukryte są zagadnienia bardzo trudne, w znaczący sposób konstruujące nasze życie publiczne i wywołujące często skrajne emocje. Dlatego tym bardziej autorowi należy się szacunek, a także uznanie za odwagę i niezłomność, co jak sam wspomina, wiązało się niekiedy z nieprzyjemnościami ze strony różnych środowisk, przede wszystkim politycznych.

Niniejszy zbiór felietonów, z którymi na przestrzeni lat mieliśmy okazję zapoznawać się w „Wolnej Drodze”, to szczególna publikacja, łącząca to, co w felietonach najlepsze: błyskotliwość, trafne spojrzenie i polemiczny charakter. Składające się na całość teksty pobudzają czytelnika do refleksji nad otaczającą go na co dzień rzeczywistością i prowokują do zadawania pytań, a dzięki temu do szukania odpowiedzi na tak istotne dla życia społecznego tematy. Z tego też względu zapoznanie się z twórczością publicystyczną Redaktora Mirosława Lisowskiego będzie wartością dla każdego, kto na pierwszym miejscu stawia sprawy polskiego państwa i dobro polskich kolei.